królików pewnie macie już dość a ja mam Wam do pokazania kolejnego długouchego. Ten jest jednak zupełnie inny od poprzednich. Ostatnie prace były robione głównie dla kogoś i tak jest też z tą maskotką.
Byliście ciekawi co powstanie z Safranu, który jakiś czas temu zakupiłam a teraz macie odpowiedź. Włóczka zasługuje na osobną recenzję, bo jest naprawdę bardzo fajna.
Do oglądania jest troszkę zdjęć choć nie są one zbyt ładne.
To zdjęcie podoba mi się najbardziej mimo, że w tle jest grzejnik. Jak już pisałam wyżej królisia została zarobiona z włóczki Safran od Dropsa szydełkiem 2.5mm. Ma ok. 30 cm.Tyłek misia wypchałam poza wypełnieniem poliestrowym kuleczkami silikonowymi aby mógł siedzieć sam.
Królisia jak i ubranka zostały zrobione według mojego autorskiego wzoru na misia z w spodenkach, który dla potrzeb zmodyfikowałam.
Jak Wam podoba się kolejny króliczek i ubranka?
Prześliczna, a jaka ma garderobę:)!
OdpowiedzUsuńŚliczna i taka wystrojona :) Nie myślałaś o zrobieniu dla niej czapeczki?
OdpowiedzUsuńCudowna, świetnie ubrana, zgrabny tyłeczek;) - wielki podziw. Czekam na recenzję włóczki.
OdpowiedzUsuńAle fajna królisia - modnisia:)
OdpowiedzUsuńSuper :) I ma cały zbiór ubranek :) Bardzo fajny prezent dla dziecka :)
OdpowiedzUsuńŚwietna Królisia ;), a jaką ma wspaniałą garderobę ;). Jeszcze tylko czapka mikołaja i wraz z tą czerwoną sukienką będzie miała komplet świąteczny.
OdpowiedzUsuńAle super, a ubranka jakie świetne!
OdpowiedzUsuńSłodziutki :)
OdpowiedzUsuńŚliczny królik. Ubranka świetnie, ja jak już moje ubieram to na stałe :P.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam