mam dziś dla Was kolejnego królika z cała pewnością jesteście już nimi znudzeni. Jest ich chyba najwięcej na całym blogu :). Jednak te trusie zostały jednymi z ulubionych. Bardzo lubię je robić i zawszę się chętnie zgadzam gdy ktoś poprosi o nie. Ci co zaglądają na mojego Instagrama króliczka widzieli w częściach. Serdecznie tam zaprasza, możecie tam podglądać nad czym aktualnie pracuję i czego można się spodziewać na blogu.
Trusie zrobiłam standardowo z Himalaya Dolphin Baby, szydełkiem 3 mm. Naszyłam materiał we wzory folklorystyczne. Uważam, że różowe ciało idealnie pasuje do tych kolorowych wzorów.
Jak Wam się podoba kolejny królik w moim wykonaniu?
Śliczny króliczek! Bardzo mi się podoba materiał, który mu doszyłaś do brzuszka, stópek i uszu.
OdpowiedzUsuńUroczy :) co jedna maskotka to ładniejsza. Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńJaaaaaaki śliczny!
OdpowiedzUsuńSłodziusieńki! Mi szydełko 3 jest za małe troszkę, ale skoro dajesz radę to super :)
OdpowiedzUsuńZ królikami jak z chipsami - nigdy się nie nudzą:)
OdpowiedzUsuńŚliczności ;)
OdpowiedzUsuńFajowy !
OdpowiedzUsuńCudny! Przepiękny ma brzuszek :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jest cudowny:-)
OdpowiedzUsuńŚliczny i uroczy :)
OdpowiedzUsuńMam słabość do króliczków, a Twoje są przesłodkie!
OdpowiedzUsuń