zapewne pamiętacie misia, który zrobił wielką furorę wśród wszystkich, którzy go zobaczyli i został nazwany misiem Uszatkiem.Dla mnie jednak zawsze pozostanie misiem w niebieskich spodenkach. Było to dla mnie wielkim zaskoczeniem, ale bardzo miłe, bo miś powstał z mojego własnego wzoru i jest niepodobny do żadnego innego. Także tych, które powstaną w przyszłości i tego, którego pokażę Wam dzisiaj. Choć tamten jest jego pierwowzorem jest do niego niepodobny.
A o to on miś w czerwonych spodenkach
Miś został wykonany z włóczki Yarn Art Jeans szydełkiem 2.5 mm a spodenki z tej samej włóczki i szydełkiem 3.5 mm. Wypełniony jest włóknem poliestrowym.
Jak możecie zauważyć miś ma inne oczka niż poprzedni i jest nieco większy, ale mam nadzieję, że tak samo urokliwy. Z dokończeniem misia miałam pewien kłopot, bo zabrakło mi włóczki na uszy. I tak miś sobie leżał w kartonie bez uszu, aż się nad nim zlitowałam, zamówiłam włóczkę, dokończyłam spodenki i podarowałam pewnemu rudowłosemu maluchowi na urodziny :)
Uroczy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWidzę, że Jeans już na stałe zagościł w Twoim domu :)
OdpowiedzUsuńMiś, jak zawsze, bardzo mi się podoba! Ale dopiero po chwili zauważyłam, że ma brązowe oczy (mój monitor tak ma, że kolory wyglądają na nim trochę inaczej. I ciemniej). Ten Uszatka mi nie przypomina, ale przy tamtym skojarzenie podtrzymuję :)
Z całą pewnością będę go często używać, teraz jednak używam samych akryli ze względu na to, że część jest grubsza od Jeansu ale z niego na pewno nie zrezygnuję. Cieszę się, że także ten misiak Ci się podoba.
UsuńCiężko jest znaleźć porządną, grubą mieszankę z bawełną. Może kiedyś ktoś wypełni lukę na rynku :)
UsuńPewnie, że mi się podoba, wszystkie Twoje misie są urocze :)
Ale słodziak z tego twojego misia ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczny ten misiak! 💟
OdpowiedzUsuńCudny :-)
OdpowiedzUsuńJak mam już troszkę lat, tak sama chętnie bym została właścicielką tego cudnego misia ;). Po prostu zazdroszczę właścicielowi :(
OdpowiedzUsuń