sobota, 20 czerwca 2015

Kordonek Babylo od DMC- Recenzja

Cześć wszystkim :-)
Jakiś czas temu dostałam do testowania kordonek od fimy DMC. Firma ta zmienia kultowy kordonek Tradition na kordonek Babylo. Podobno koronka koniakowska była dziergana tylko z kordonków DMC.
Otrzymałam pięć kordonków, każdy innej grubości. Co ważne nitka była dobrze zabezpieczona, więc kordonki przyszły do mnie w stanie nie naruszonym. Zdarzało mi się, że kordonki (głównie Maxi) przychodziły poplątane, bo nitka była niezabezpieczona i w paczce się potargał cały kordonek. 

Kordonek Babylo to 100% długo włóknista bawełna egipska, dwukrotnie merceryzowana, dzięki czemu jest wytrzymała i miękka oraz posiada jedwabiste wykończenie.
Dostępna w 5 grubościach (5, 10, 20, 30, 40). 
Babylo 5 jest najgrubszym kordonkiem. Według mnie nadaje się głównie do dziergania podkładek, ubrań i malutkich amigurumi ewentualnie jak ktoś lubi grubsze serwetki.
Babylo 10 jest nieco cieńsza od swojej poprzedniczki i myślę, ze razem ze swoją koleżanką Babylo 20 idealnie nada się na  serwetki, bieżniki. Te dwa kordonki najbardziej przypadły mi do gustu, bo przypominają moją ulubioną Maxi.
Kolejne są Babylo 30 i 40 . Te kordonki są bardzo cieniutkie i nadają się do bardzo misternych i delikatnych prac. Jednak dla mnie będą idealne do koralików.
To tyle jeśli chodzi i charakterystykę i mój  podział kordonków Babylo.
Jak mi się pracowało z tymi kordonkami? 

Na banderolce kordonków jest podane jaki rozmiar szydełka pasuje do danego kordonka. Według mnie nie do końca są dobrane te rozmiary ale pamiętajmy, że szydełko szydełku nie równe, więc pewnie moje nie są równe tym, których potencjalnie używała ta osoba, która podała te rozmiary. Ja muszę mieć robótkę zwartą, bo tak wydaje mi się, że ładniej to wygląda. Do testów użyłam jednak rozmiarów szydełek, które zostały podane na banderolkach. Jako wzór dla wszystkich kordonków wybrałam motylka. Z każdego kordonka Babylo zrobiłam motylka aby porównać wielkość docelowej pracy. Najlepiej pracowało mi się z Babylo 10 i 20 zapewne dlatego, że do takiej grubości kordonków jestem przyzwyczajona. Babylo 5 też przerabiało mi się całkiem przyjemnie, choć tu motylek wyszedł trochę toporny, jak pisałam wcześniej nie nadaję się on do takich drobnych prac. Najtrudniej jak łatwo możecie się domyślić pracowało mi się z najcieńszymi kordonkami 30 i 40. W ogóle nie dziergam z takiego cienkiego kordonka serwetek. Nigdy nawet nie próbowałam, więc był to mój pierwszy raz i pewnie to wpłynie na moją ocenę. Nitka często spadała mi z malutkiej główki szydełka i ciężko mi było zacząć robótkę. Jednak jak to mi się udało i nauczyłam się jak prowadzić szydełko praca szła gładko a nawet dość przyjemnie. Nie będę dziergać więcej z tych kordonków, zużyję je do sznurów szydełkowokoralikowych, do których są wręcz idealne.
A o to porównanie wielkości motylków jakie mi wyszły z tych kordonków:

Reasumując, dla każdego kordonka znalazłam powołanie do którego nadaję się idealnie. Do serwetek najbardziej pasuje mi kordonek Babylo 10 i 20. Do sznurów 30 i 40 a kordonek 5 będzie idealny na podkładki. Uważam, że każdy powinien sam znaleźć odpowiedni kordonek do swojej pracy, bo ja nie mogę nikomu mówić, że ten nadaje się na to a tamten na tamto. Mogę mówić tylko za siebie i do czego mi najbardziej pasują owe kordonki. Ja kordonek Babylo z całą pewnością zakupię, bo ma cudowne kolory a i cenowo nie wygląda to najgorzej np. w porównaniu do Maxi.
A Wy już dziergaliście z kordonków Babylo? Jakie są wasze wrażenia?

3 komentarze:

  1. Z kordonków rzadko korzystam, ale moja mama kupowała swojego czasu mulinę od DMC i była zadowolona z jakości. Recenzja jest bardzo szczegółowa, zainteresowałaś mnie ich kordonkami. Jeśli kiedyś będę jakiegoś potrzebować, na pewno poszukam ofert z Babylo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. też dostałam je do recenzji, własnie robię podkładki z 5 , ale jak dla mnie jest za gruby :) wolę dziergać cieńszym szydełkeim, ale ogólnie jestem nimi zachwycona,

    OdpowiedzUsuń
  3. To mój nowy ulibiony kordonek :)
    Też go dostałam do recenzji:

    www.wyszydelkowana.pl/2015/06/kordonek-babylo-dmc-recenzja.html

    OdpowiedzUsuń