dawno nic nie dodawałam a to ze względu na to, że nie miałam się czym pochwalić. Często zdarzało mi się coś zacząć jednak nie pokończyłam tego i leżało tak sobie przez dłuższy czas. Postanowiłam wziąć się w garść i machnęłam kilka bransoletek, dziś pokaże Wam jedną z nich.
Bransoletka powstała głównie dlatego, że zostały mi same duże końcówki(zamówione przez pomyłkę) i chciałam je wypróbować.Gdzieś w sieci widziałam bransoletkę w ładnych pastelowych kolorach i okazało się, że mam właśnie takie kolory, nie pozostało mi więc nic innego jak zabrać się do pracy.
Bransoletka jest na 8 koralików w rzędzie po dwa z każdego koloru i prezentuje się tak.
Użyłam koralików Toho round 11/o fioletowy ( Ceylon Virginia Bluebell), niebieski (Ceylon English Bluebell), zielony ( Ceylon Celery), kremowy ( Opaque Lustered Navajo White) i końcówek 11x8.
Bardzo lubię zawieszki z napisami hand made.
A wam jak się podoba moja wiosenna bransoletka?
Bardzo ładna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne zestawienie kolorów. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńPiękna, taka delikatna, no i te pastele ... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)