w poście z Elsą pisałam, że będę robić Olafa i oto on :D
Zdjęcie mam niestety tylko jedno, bo gy go skończyłam było już ciemno a następnego dnia trafił do nowej właścicielki.
Olaf skradł serca tysięcy dzieci na całym świecie w tym takie moje :) więc nie mogłam odmówić wydziergania. Korzystałam z tego wzoru. Właściwie z wzoru są głowa i tułów oraz nogi. Cała reszta czyli oczy, łapki, guziki, brwi, nos i fryzura to moja inwencja twórcza.
Do jego wykonania użyłam włoczki Kotek(biała, 100% akryl), Yarn Art Jeans (brązowa, 55% bawełna 45% akryl) i Safranu (czarna, 100% bawełna). Dziergałam go szydełkiem 2,5 mm.
Jak Wam podoba się moja wersja Olafa?
Śliczny wyszedł! Taki w sam raz na zimową porę:)
OdpowiedzUsuńJak żywy:). Podziwiam i zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jest idealny :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoją inwencję twórczą. Dodaje amigurumi wyjątkowego charakteru :)
OdpowiedzUsuńFajniutki :)
OdpowiedzUsuńWspaniały! Cudny Olaf - jak prawdziwy :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pięknie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńIdealnie odwzorowany :)
OdpowiedzUsuń