jak minął Wam weekend? U mnie się nic ciekawego nie działo ale oczywiście dziergałam i nazbierało się trochę prac do pokazania na blogu ale najpierw musiałam je jakoś sfotografować. I tutaj pojawił się problem, oczywiście z tłem. Wszystkie moje zdjęcia są jakieś takie nijakie, bo zwykle mają jakieś brzydkie tło, wcale nie jest łatwo znaleźć coś fajnego a o białej czy jednolitej ścianie mogę pomarzyć jedynie. Więc pomyślałam, że może jakieś prześcieradło narzucone na krzesło by się do tego nadało ale nie wyszło to do końca ładne, może podzielicie się swoimi pomysłami na jakich powierzchniach robicie zdjęcia?
A dzisiaj chciałabym Wam przedstawić żabę , bo trochę za dużo tutaj tych wszystkich misiów( do pokazania mam jeszcze 3) lalek i króliczków.
Oczywiście nie pożałowałam sobie zdjęcia w trawie :)
Do zrobienia Felixa użyłam polskiej włóczki Kotek i szydełka 2.5 mm . Wypełnienie to włókno poliestrowe.
Żabę robiło mi się bardzo szybko i przyjemnie, bo nie jest trudna a wygląda bardzo przyjaźnie.
Życzę miłego tygodnia :)