Cieszę się, że ostatnia recenzja tak przypadła Wam do gustu. Ja robię już pewne postępy drutowe właśnie dzięki tej książce. Dzisiaj mam dla Was kosmetyczkę, którą zrobiłam na prezent dla przyszłej bratowej. Urodziny miała co prawda w sierpniu, jednak ja jak to ja zawsze się spóźniam. Oczywiście nie czynię tego specjalnie tylko zawsze obudzę się w ostatniej chwili.
Wybrałam kosmetyczkę na prezent, bo Dominika prowadzi bloga związanego z kosmetykami "Kosmetyczne Wariacje" gdzie serdecznie zapraszam. Poza tym jest autorką zdjęć z tego posta. Kolejnego schowanka na kosmetyki nigdy za wiele jak to się mówi.
Ciężko się było zdecydować na coś konkretnego, bo w sieci tyle inspiracji. Wzór muszelek chodził za mną już dawno, jednak jest to dość włóczkożerny wzór i dzianina wychodzi zwarta bez dziurek. Wzór więc wydał mi się idealny.
Zrobiłam denko ze słupków a później powtarzałam wzór muszelkowy zmieniając co trzeci rząd kolor. Podczas zmiany koloru włóczki nie ucinałam jej. Użyłam włóczki od Dropsa Cotton Light i jej recenzja pojawi się niedługo, może w niedzielę. Mam o niej trochę do opowiedzenia i raczej więcej złego niż dobrego.
Jak widzicie wszyłam ręcznie białą podszewkę w szare gwiazdki. Wolałam wybrać jasny materiał aby wszystko można było w kosmetyczce znaleźć. Sama kosmetyczka nie jest jakoś specjalnie duża ale co nieco pomieści.
Do zamka dodałam kolorową wstążeczkę i myślę, że całość całkiem zgrabnie się prezentuje
A o to wzór muszelek :
Jak Wam się podoba kosmetyczka? zastanawiam się nad zrobieniem podobnej dla siebie ale raczej nie z tej włóczki.
Pozdrawiam serdecznie
Ps. Mam do Was pytanko. Chciałabym tu otworzyć inny dział z recenzjami książek, które przeczytałam. Książki to moje pierwsze i nie przerwane hobby. Jednak nie wiem czy ktoś by chciał to czytać i czy może nie było by to zaśmiecaniem bloga. Wiem, że istnieje taka akcja "dzierganie i czytanie" ale to do końca mi nie odpowiada. Na blogu by powstał taki mały kącik czytelniczy. Dobry czy zły pomysł?
Ps. Mam do Was pytanko. Chciałabym tu otworzyć inny dział z recenzjami książek, które przeczytałam. Książki to moje pierwsze i nie przerwane hobby. Jednak nie wiem czy ktoś by chciał to czytać i czy może nie było by to zaśmiecaniem bloga. Wiem, że istnieje taka akcja "dzierganie i czytanie" ale to do końca mi nie odpowiada. Na blogu by powstał taki mały kącik czytelniczy. Dobry czy zły pomysł?
Jaka śliczna!
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
UsuńBardzo ładna, połączenie blekitu i różu bardzo mi się podoba, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba, mam w głowie jeszcze jedno ale Cotton Light mimo, że ma świetne kolory do mnie nie przemawia.
UsuńSłodka kosmetyczka :) Wydaje mi się, że to idealne połączenie kolorów dla kosmetyczki, która jest typowo kobiecym przedmiotem :) Podszewka również wydaje mi się praktyczniejsza od ciemnej. Kącik dotyczący książek wydaje mi się ciekawym pomysłem i na pewno wzbogaci dodatkowo bloga.
OdpowiedzUsuńDziękuję, ciesze się, że się podoba. Mam nadzieję, że będzie to wzbogacenie i zachęci kogoś do sięgnięcia po niektóre lektury.
UsuńJest piękna :) Te kolory są cudowne, moje ulubione.
OdpowiedzUsuńZ jakiej włóczki ją zrobiłaś?
Zapraszam serdecznie na mój blog:
http://hafcikixxx.blogspot.com
Fantastyczny pomysł :), kolejna rzecz na liście do zrobienia. A co do kącika to sądzę, że będzie tylko na plus, a jak ktoś nie będzie chciał do niego zaglądać to skupi się na pozostałych postach.
OdpowiedzUsuńDzięki, jak najbardziej zachęcam do zrobienia swoje, bo jest bardzo łatwa w wykonaniu. Cieszę się, że tak uważasz. Kącik powstanie już całkiem niedługo.
UsuńZapomniałam dodać, że pomimo lekkiej awersji do różu, ten zestaw kolorystyczny bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńLubię takie kolory i wzór muszelek. Kiedyś robiłam jakieś ubranko dla córki tym wzorem i pamiętam, że miałam wrażenie, że każdy rząd przerabiam dwa razy bo tak wolno przybywało robótki. Ale efekt jest ciekawy, szczególnie jeśli robi się różnymi kolorami.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kącik to myślę, że to dobry pomysł.
Pozdrawiam
Wzór bardzo włóczkożerny a do tego po woli go przybywa. Super, że pomysł o kąciku Ci się podoba.
UsuńOoo, Cotton Light, doskonale wiem, co złego o włóczce napiszesz :D Kosmetyczka wyszła prześliczna, kolory ładnie ze sobą współgrają w wybranym przez Ciebie wzorze. Korzystałaś z maszyny do szycia, żeby wszyć "środek" i zamek?
OdpowiedzUsuńCo do czytelniczego kącika, to jeśli masz na to ochotę - jestem jak najbardziej za :)
Ciiii... nie uprzedzajmy innych o jej OGROMNYCH wadach. Dzięki. Niestety nie posiadam maszyny do szycia więc musiałam to zrobić ręcznie i zrobiłam pewien głupi błąd, bo zamiast najpierw wszyć zamek wszyłam podszewkę i na końcach odstają resztki od zamka. Co prawda w środku i niby tego nie widać ale na następny raz będę mądrzejsza.
UsuńJuż piszę recenzję jednej z mojej ulubionej serii.
Cudne kolory ale idealnie do tego pasuje podszewka !
OdpowiedzUsuńCo do kącika, czemu nie ! :) Powodzenia
Śliczna kosmetyczka, kolorki są obłędne :)
OdpowiedzUsuńslodka ta kosmetyczka
OdpowiedzUsuńBardzo fajna kosmetyczka :)
OdpowiedzUsuń