Hej,
niedziela minęła, więc czas ogłosić zwycięzce mojej rozdawajki i zaprezentować nagrodę. Nie zgłosiło się wielu chętnych a właściwie tylko jedna osoba tj. december (prosiłabym o kontakt mailowy :)) i do niej powędruje ten o to jegomość . Jej historia misiowa była naprawdę bardzo ciekawa, więc z misiem rozstanę się w miłej atmosferze.
Misia nazwałam happy, ponieważ jest zrobiony z włóczki Yarn Art Happy :D Włóczka jest naprawdę bardzo fajna i miękka, choć ciężka w pracy i trzeba robić na czuja. Użyłam do niej szydełka 7 mm, dodałam nosek i oczka i oto mamy misia. Szydełkowało się go naprawdę bardzo szybko, bo włóczka jest gruba ale niestety nie widać oczek.
Pozdrawiam was serdecznie :)