czwartek, 21 sierpnia 2014

Lala Emma

Hej,
dawno nic nie pisałam a to wszystko przez to, że mam pozaczynane dziesięć robótek i nie mogę żadnej skończyć odpowiednio szybko. Najpierw chciałabym wszystkim czytelnikom bardzo podziękować za odwiedziny mojego bloga, bardzo mnie to cieszy i motywuje do prowadzenia bloga. Może tego w komentarzach nie widać ale już z mojej strony owszem a także przybyło kilku obserwatorów zarówno tu jak i na mojej stronie na facebooku, kto nie widział to zapraszam tutaj.
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać lalę, którą wykonałam dla córki bliskich sąsiadów, której bardzo się spodobały lalki, które zrobiłam dla nowożeńców  i poprosiła mnie o to abym zrobiła jakąś dla niej argumentując to tym, że niedługo ma urodziny.  Co fatkycznie nie było tak całkiem niedługo i lalkę otrzyma dopiero w sobotę i jestem strasznie ciekawa jej reakcji i opinii.
A o to ona, lalka Emma (stwierdziłam, że każda lalka powinna mieć imię nawet jeśli później i tak właściciel je zmieni) :


Lalka została wykonana z dwóch nitek włóczki kocurek szydełkiem 3 mm a wypchana wypełnieniem poliestrowym, włosy zostały zrobione z Dory a sukienka i buciki z Yarn Aart Jeans.
Mi się najbardziej podobają buciki lalki i kokardki we włosach.
A teraz mam do Was pytanie, chciałam zrobić opis do lalki i zamieścić go na blogu ale czy są na niego chętni? Jeśli się takowi znajdą zrobię opis ale nie wiem czy taki w formie kreseczek czyli, że jedna kreseczka to jeden półsłupek jest to bardziej schematyczne czy może wolicie w formie całkowicie opisowej, więc jesli jest ktoś chętny to proszę napisać w jakiej formie ma być a pojawi się on niedługo w szczególną dla mnie okazję :).
A teraz już życzę Wam miłego dnia :)




poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Miś w niebieskich spodenkach

Hej,
jak Wam minął weekend? Mi bardzo przyjemnie, zwłaszcza sobota, bo zostałam zaproszona aby zrobić wystawę ze swoimi szydełkowymi pracami, co prawda miałam ich niewiele ale i tak cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Impreza nosiła nazwę święta lipy i zostali na nią zaproszeni twórcy rękodzieła w tym ja aby pokazać swoje dzieła miejscowej ludności.  Pojawili się tam malarze, pani, która pokazywała swoje piękne haftowane obrazy, pan, który rzeźbił w drewnie, były pokazy lepienia naczyń z gliny. Można było poczęstować się drożdżówką i swojskim chlebem a także pani pokazywała jak się dawniej prało na tarze. I gdzieś w tym wszystkim byłam ja i moje szydełkowce.
Bardzo podobają mi się takie imprezy, bo było pokazane rękodzieło w najczystszej postaci nieskażone chińszczyzną, którą można spotkać na większości jarmarków i gdzie pojawi się większa liczba ludzi.
Poznałam bardzo wielu ludzi, którzy przychodzili i chwalili moje dzieła oraz mój talent, byli bardzo zdziwieni tym, że tak(no może nie aż tak, strasznie młodo wyglądam więc odjęli mi jakieś 3/4 lata ) młoda osoba dzierga.Największą popularnością cieszyła się młoda para  i miś(każdy musiał je dotknąć), którego Wam dziś chcę przedstawić.

Jest to miś, który miał być panem młodym ale jednak zmieniłam swoją koncepcję i stworzyłam ludzką wersję państwa młodych a miś leżał sobie 2 miesiące bez rąk i nóg. W końcu się nad nim zlitowałam i dorobiłam mu brakujące odnóża a nawet pokusiłam się o zrobienie spodenek, bo biedaczysko takie golusieńkie było.
Miś został wykonany z włóczki Yarn Art Jeans szydełkiem 2,5 mm i wypchany wkładem z poduszki czyli włóknem poliestrowym. Spodenki zostały wykonane z tej samej włóczki ale szydełkiem 3.5 mm. Mierzy 28 cm i jest całkowicie mojego autorstwa. Guziczki można odpiąć i zdjąć spodenki. 

A Wam jak podoba się miś? Przypomina misia Uszatka,bo było wiele takich sugestii? Co myślicie o takich imprezach i promowaniu rękodzieła? 
Pozdrawiam Was serdecznie :)



czwartek, 7 sierpnia 2014

Knooking

Hej,
dziś chciałabym Wam pokazać co nabyłam ostatnio a mianowicie są to szydełka z dziurką (knooking), które pozwalają robić dzianinę a wygląda ona identycznie jak ta robiona na drutach. Jednak jest ona robiona szydełkiem co ułatwia sprawę, bo ma haczyk i łatwo można złapać nitkę. Jak dla mnie, osoby nie potrafiącej obsługiwać drutów (może kiedyś się to zmieni) jest to wynalazek idealny. Dzianiny drutowe bardzo mi się podobają ze względu, że są bardziej lejące i mają delikatny spot od tych szydełkowych.
Tak wyglądają moje  szydełka z dziurką
A tak wygląda dzianina wykonywana za pomocą tych szydełek
                                                 Przód                                     Tył
Dzianina jest znacznie bardziej elastyczna no i wygląda jak robiona na drutach. Są to rzędy oczek lewych i prawych. W internecie można znaleźć wiele filmików pokazujących jak można wykorzystać tę technikę ale myślę, że znając już podstawowe oczka można korzystać z prostych wzorów na druty.
Swoje szydełka kupiłam tutaj ale możecie zrobić je również przyklejając drucik imitujący dziurkę do szydełka i osiągniecie taki sam efekt.
Ja knookingować będę się uczyć i mam nadzieję, że coś ładnego mi z tego wyjdzie a później  będę mogła się tym pochwalić na blogu.

A teraz mam do Was taka małą prośbę. Biorę udział w konkursie jak mogliście zauważyć po banerku z boku na najbardziej twórczo zakręcony blog i chciałabym Was prosić o głosy na mojego bloga. Jeśli uważacie, że mój blog zasługuje, podoba Wam się to co pokazuje na nimi jest tego wart to prosiłabym o zagłosowanie na niego.  Wystarczy wpisać dlaczego głosujecie (wystarczy 10 znaków) i oddanie głosu, z jednego ip można oddać 3 głosy.

http://coricamo.pl/konkursy.htm

Będę wdzięczna za każdy głos i Was również zachęcam do wzięcia udziału w konkursie, można wygrać naprawdę wspaniałe nagrody.

Pozdrawiam Was serdecznie :)



niedziela, 3 sierpnia 2014

Lalylala mini Bina

Hej,
strasznie gorący ten tydzień był, ciężko wytrzymać na dworze. Jednak ja taką pogodę bardzo lubię, bo można sobie trochę poleniuchować na dworze, choć niestety przez to szydełko leży w kącie i smętnie na mnie spogląda. Jednak aby nie było, nie leżało tak całkiem bezczynnie i wyszydełkowałam mini Binę. Jest to mniejsza wersja ostatnio bardzo popularnych lalylalii, które mnie zauroczyły. Niestety na zakup dużej wersji nie mam funduszy o tyle w jednej z facebookowych grup właśnie poświęconym tym amigurumi znalazłam wzór na mini Binę, Smoka oraz Owieczkę. Po dołączeniu do grupy można sobie pobrać te wzory, jednak są one chyba po niderlandzku ale dla osoby, która robiła już amigurumi z jakiegokolwiek woru nie powinno być problemu z jego odczytaniem. Można tam również zaprezentować swoje dzieła jak i obejrzeć pracę innych i  poradzić się.
A o to mój mały stworek :)


Binę robiło mi się bardzo przyjemnie i szybko, strasznie podoba mi się ten czerwony kolor. Została wykonana z Yarn Art Jeansu szydełkiem 2.5 mm. Lala ma 20 cm i jest wypchana włóknem poliestrowym. 
Planuję wykonać jeszcze kilka wersji tego amigurumi :) 
Pozdrawiam Was serdecznie.